Podczas mojego weekendu w Oslo miałem okazję odwiedzić Muzeum Muncha. I już teraz mogę wam powiedzieć, że to niesamowite miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć. To nie tylko muzeum, ale również instytucja poświęcona życiu i twórczości jednego z najbardziej wpływowych norweskich artystów. Mowa oczywiście o Edvardzie Munchu i jego słynnym „Krzyku”. Nowe Muzeum Muncha w Oslo, które otworzono w 2021 roku, robi wrażenie już na pierwszy rzut oka. Jego nowoczesna architektura, zaprojektowana przez hiszpańskich architektów, z pewnością potrafi przyciągnąć wzrok.
Historia Muzeum Muncha sięga jednak dalej, bo aż do 1963 roku, kiedy to pierwsze muzeum poświęcone artyście zostało otwarte w dzielnicy Tøyen. Ale teraz, w nowym budynku w centrum Oslo, nad samym fiordem, muzeum zyskało na przestrzeni i może pochwalić się imponującą kolekcją dzieł Muncha. I nie chodzi tu tylko o ilość, ale także o jakość i różnorodność eksponatów. Wśród nich znajdują się nie tylko słynne obrazy, ale także rysunki, rzeźby i osobiste pamiątki artysty.
Muzeum Muncha w Oslo
Budynek Muzeum Muncha w Oslo jest bez wątpienia charakterystyczną konstrukcją, która przyciąga wzrok. Jego projekt wywołał mieszane uczucia wśród mieszkańców miasta i kraju. Niektórzy postrzegają go jako przytłaczający, podczas gdy inni doceniają jego oryginalność. Zewnętrzna blacha, choć różni się od projektu, nadaje mu nowoczesny wygląd. Wybór materiałów według niektórych również pozostawia wiele do życzenia. Jednak bryła budynku jest bez wątpienia wyrazista i stanowi odważne oświadczenie architektoniczne. Wraz z nowym logo i stroną internetową, muzeum prezentuje spójną i zdecydowaną wizualną tożsamość, co ja, jako projektant graficzny, muszę docenić.
Położenie Muzeum Muncha w Oslo jest równie ciekawe. Ulokowane nad fiordem, w centrum Oslo, oferuje przepiękną panoramę na okolicę, w tym na operę, centrum miasta i osiedle Oslobukta. Niewiele muzeów może pochwalić się tak malowniczym otoczeniem. Ta lokalizacja podkreśla znaczenie instytucji jako miejsca kultywowania sztuki i kultury, zapewniając jednocześnie łatwy dostęp dla odwiedzających z całego świata. Budynek, choć kontrowersyjny, jest bez wątpienia punktem orientacyjnym w mieście i będzie nadal przyciągać uwagę i dyskusje w świecie sztuki i architektury.
Atmosfera w muzeum
Atmosfera w Muzeum Muncha jest często opisywana jako „zimna”. Krytycy twierdzą, że brakuje w niej norweskiego „hygge”, czyli przytulności i ciepła. Czy tak jest? Ciężko mi to stwierdzić, bo dla mnie to muzeum jak każde inne, ale może w Norwegii panuje inny standard. Podobno też ta atmosfera jest celowym zabiegiem, który ma odzwierciedla osobowość samego artysty. Edvard Munch był zbuntowanym wizjonerem, którego sztuka często wywoływała kontrowersje. Jego dzieła są przepełnione emocjami, często mrocznymi i smutnymi. Chociaż budynek może wydawać się nowoczesny i minimalistyczny, oferuje on kojący widok na fiord, operę i miasto. Ta sprzeczność między emocjonalnymi dziełami sztuki a spokojnym otoczeniem tworzy ciekawy kontrast.
Sztuka Edvarda Muncha
Sztuka Edvarda Muncha jest centralnym punktem Muzeum Muncha i przyciąga zwiedzających z całego świata. Munch przekazał miastu Oslo ponad 28 000 dzieł sztuki, w tym obrazy, rysunki, grafiki i rzeźby. Jego twórczość jest znana ze swojej intensywności i emocjonalnego wyrazu. Artysta eksplorował tematy smutku, gniewu i szaleństwa, często inspirowane jego własnymi doświadczeniami życiowymi, takimi jak śmierć matki i siostry.
Chociaż Edvard Munch jest często kojarzony z dołującymi tematami, jego sztuka ma również humorystyczną i zabawną stronę. Artysta eksperymentował z kolorami, tworząc zielone twarze i ekscentryczne postaci. Jego autoportrety ukazują dystans do siebie, a niektóre dzieła są formą zabawnej zemsty na rywalu. Munch był mistrzem ekspresji emocji, a jego dzieła, od impresjonistycznych krajobrazów po intensywne portrety, wciąż zachwycają i zaskakują.
Krzyk — najbardziej znane dzieło Edvarda Muncha
„Krzyk” to bez wątpienia najbardziej znane dzieło Edvarda Muncha, które odzwierciedla jego ekspresjonistyczny styl i intensywność emocji. Obraz powstał w 1893 roku i jest metaforą bólu istnienia, samotności i strachu. Ta kultowa praca odzwierciedla przełomowy moment w karierze artysty, gdy jego twórczość ewoluowała od wcześniejszych szkiców, takich jak „Rozpacz” z 1891 roku. Centralną postacią obrazu jest humanoidalna postać z nagą, bezwłosą głową i groteskowo rozszerzonymi ustami, krzycząca lub słysząca krzyk.
„Krzyk” Edvarda Muncha to dzieło, które wciąż fascynuje i przyciąga uwagę. Artysta stworzył cztery wersje tego obrazu na przestrzeni kilkunastu lat, używając różnych technik, takich jak malarstwo i litografia. Trzy z nich znajdują się w muzeach Oslo, a jedna jest w rękach prywatnego kolekcjonera. W 2012 roku jedna z wersji została sprzedana na aukcji za imponującą sumę 120 milionów dolarów… dużo. Dzieło to jest nie tylko ikonicznym obrazem, ale także odzwierciedleniem intensywnych emocji i wizji artysty.
Znane dzieła Edvarda Muncha
Oprócz kultowego „Krzyku”, w Muzeum Muncha w Oslo można podziwiać wiele innych znanych dzieł artysty. Wśród nich znajdują się takie obrazy jak „Madonna”, która, podobnie jak „Krzyk”, została skradziona w 2004 roku i szczęśliwie odzyskana. „Madonna” przedstawia kobietę w otoczce mistycyzmu i symbolizmu, odzwierciedlając zainteresowanie Muncha duchowością i psychologią. Innym słynnym obrazem jest „Taniec życia”, który przedstawia tętniący życiem i emocjonalny krajobraz z postaciami tańczącymi w krąg, symbolizującymi różne etapy życia i nieuchronność śmierci.
Kolejnym ważnym dziełem w kolekcji jest „Dziewczyna na moście”. Ten obraz jest przykładem zainteresowania Muncha samotnością i alienacją. Przedstawia młodą kobietę stojącą na moście, z twarzą odwróconą od widza, spoglądającą w dół na ciemną wodę. Ta scena jest przepełniona smutkiem i nostalgią, a jej intensywność jest odzwierciedleniem stylu ekspresjonistycznego artysty. Wśród innych znanych dzieł znajduje się również wiele autoportretów Muncha, które ukazują jego wewnętrzną walkę i złożoność emocjonalną. Jego eksperymenty z drzeworytem i grafiką są również godne uwagi, ukazując wszechstronność i nieustraszone podejście artysty do różnych technik.
Wrażenia ze zwiedzania Muzeum Muncha w Oslo
Jakie są moje wrażenia ze zwiedzania Muzeum Muncha w Oslo? Bardzo pozytywne. Już samo wejście do muzeum robi wrażenie — nowoczesny budynek, imponująca architektura. W środku czekają na zwiedzających przestronne i jasne wnętrze, w których dzieła sztuki są bardzo dobrze wyeksponowane. Można swobodnie poruszać się między obrazami, podziwiać je z bliska, a nawet bezproblemowo robić zdjęcia. To świetna wiadomość dla tych, którzy chcą zachować pamiątki lub pochwalić się znajomym tym niesamowitym miejscem na swoim Instagramie.
Muzeum Muncha oferuje jednak więcej niż tylko sztukę. Podczas zwiedzania można podziwiać widok na fiord, operę i miasto. To dobra okazja, aby zobaczyć Oslo z nieco innej perspektywy. Ponadto, w muzeum znajduje się restauracja, gdzie można coś zjeść i odpocząć. Jednakże, mimo swojej imponującej wielkości, Muzeum Muncha w Oslo nie jest tak ogromne, jak się spodziewałem. To fakt, że jest spore, ale można tu spędzić maksymalnie kilka godzin. Czasami spędzam cały dzień w jakimś muzeum i mimo to czuję niedosyt, że nie zobaczyłem wszystkiego lub nie poświęciłem wszystkiemu należytej uwagi. W Muzeum Muncha w Oslo takiego wrażenia nie miałem.
Podsumowanie — wizyta w Muzeum Muncha
Jeśli zastanawiacie się, co warto zobaczyć w Oslo, to zdecydowanie polecam odwiedzić Muzeum Muncha w Oslo. Miejsce to jest naprawdę warte uwagi, a bilety nie są drogie, nawet jak na norweskie standardy. Muzeum robi wrażenie, a w środku czeka naprawdę wiele wspaniałych dzieł sztuki do odkrycia. Nowoczesny budynek, imponująca kolekcja dzieł i piękne widoki sprawiają, że czas spędzony w muzeum mija szybko i przyjemnie.
Można tu nie tylko podziwiać wspaniałe dzieła sztuki, ale także zrelaksować się i cieszyć piękną otoczką. To także okazja, aby poznać życie i twórczość wybitnego norweskiego artysty, Edvarda Muncha. Jego dzieła wywołują silne emocje i pozwalają przeżyć niesamowitą podróż przez historię sztuki. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.