Każdy z nas ma takie miejsca, w które lubi wracać. Znajome i pełne przyjemnych wspomnień. W moim przypadku, jednym z takich miejsc jest wyspa Wolin. To niesamowite tereny o wielu obliczach przyrody. Zobaczymy tu wysokie klify, wielkie lasy Wolińskiego Parku Narodowego, piękne plaże, nietypowe jeziora oraz ciekawe nadmorskie miasta.
Latem 2019 roku nadarzyła się okazja, by wraz z moim kolegą Karolem i jego pomarańczowym volkswagenem „ogórkiem”, zrobić małą objazdówkę po najpopularniejszych atrakcjach wyspy. Jak było i co zobaczyliśmy? O tym w poniższym wpisie, zapraszam!
Punkt widokowy Gosań
Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy podczas naszego małego tripu, był punkt widokowy Gosań. Co ciekawe, jest to najwyższy klif w Polsce z widokiem na Morze Bałtyckie (a przynajmniej tyle wyczytałem w przewodniku). Zatrzymaliśmy się na parkingu samochodowym przy drodze, a następnie przeszliśmy około 600 metrów przez piękny las, który tonął w promieniach porannego słońca. Po dotarciu do punktu widokowego ujrzeliśmy niesamowitą panoramę na morze. Widoczny stamtąd krajobraz był po prostu przepiękny. Dwie błękitne tafle przedzielone horyzontem. Niebo i morze w idealnej harmonii. Takiej scenerii bardziej spodziewałbym się na południu Europy niż na północy Polski. Klif Gosań był dla mnie dużym, pozytywnym zaskoczeniem. Jeśli będziecie na wyspie Wolin, to koniecznie odwiedźcie to miejsce, szczególnie o wschodzie lub zachodnie słońca.
Woliński Park Narodowy i zagroda pokazowa żubrów
Już 2 km od klifu Gosań czekała na nas następna atrakcja, a mianowicie Woliński Park Narodowy i mieszcząca się w nim zagroda pokazowa żubrów. Zaparkowaliśmy samochód przy drodze, na dużym bezpłatnym parkingu, a następnie leśnym szlakiem udaliśmy się w kierunku zagrody żubrów – jednej z popularniejszych atrakcji wyspy Wolin. Po prawie dwukilometrowym spacerze byliśmy na miejscu. Wykupiliśmy bilety i udaliśmy się zobaczyć sławne żubry. Warto zaznaczyć, że oprócz samych żubrów, w zagrodach można zobaczyć także takie zwierzęta jak dziki, sarny, jelenie oraz orła bielika. Niestety, ale pech chciał, że nam udało się zobaczyć tylko żubry i dziki… Inne zwierzęta nie miały ochoty się pokazać. Sam teren zagrody jest zadbany, czysty, dobrze oznaczony, a na jego terenie znajdują się bezpłatne toalety. Cena za bilet wstępu do zagrody żubrów wynosi 7 zł, a ulgowy 5 zł.
Międzyzdroje – nadmorskie miasto pełne atrakcji
Kolejne dwa kilometry i znów wielka atrakcja – Międzyzdroje. To jedno z najpiękniejszych i najpopularniejszych polskich nadmorskich miejscowości. Co roku dziesiątki tysięcy turystów spędza tu swoje urlopy. Międzyzdroje otoczone są lasami i wzgórzami Wolińskiego Parku Narodowego, a jeśli dodamy do tego kilka wysokich białych apartamentowców, to całość zyskuje nieco egzotyczny charakter. Samo miasto jest niezwykle zielone. Jest tu mnóstwo parków, ogrodów, kolorowych kwiatów i drzew. Do tego znajdziemy tu sporo ciekawej architektury, zarówno w postaci pięknych kamienic, jak i nowoczesnych obiektów.
Co zobaczyć w Międzyzdrojach?
Najpopularniejszą atrakcją turystyczną w Międzyzdrojach jest molo, które liczy dokładnie 395 metrów, co sprawia, że jest to najdłuższe betonowe molo w Polsce. Znajdują się na nim sklepy, kawiarnie, restauracje i lodziarnie. Najważniejsze jest jednak to, co można z niego zobaczyć, a mianowicie malowniczą panoramę na morze, miasto, plażę i wysokie klify.
Następną znaną atrakcją jest Aleja Gwiazd (choć prawidłowo nazywa się promenadą gwiazd), w której to już ponad 200 zasłużonych artystów miało okazję odcisnąć swoją dłoń na pamiątkowych płytach. Każdy może podejść, przymierzyć i sprawdzić, czy jego dłoń pasuje do dłoni jakiejś znanej osoby.
Trzecią atrakcją jest… samo miasto. Spacery klimatyczną promenadą, piękny widok na morze, piaszczysta plaża – czego chcieć więcej? 😉 A jeśli to mało, to na terenie Międzyzdrojów znajdują się też inne miejsca warte odwiedzenia: oceanarium, muzea, gabinet figur woskowych, park miniatur, wiele restauracji, pubów, dyskotek, barów, lodziarni i sklepów z pamiątkami. Wybór atrakcji jest naprawdę spory, zarówno dla rodziny z dziećmi, par, jak i młodzieży chcącej się pobawić.
Piaskowa Góra i jezioro Turkusowe
Prosto z Międzyzdrojów udaliśmy się do Wapnicy, aby zobaczyć Jezioro Turkusowe oraz wejść na punkt widokowy „Piaskowa Góra”. Jezioro otoczone jest lasami oraz pagórkami, a swoją nazwę zawdzięcza turkusowej barwie wody, która wyróżnia je na tle innych jezior. Skąd takie zabarwienie jeziora? Otóż promienie świetlne odbijają się od tafli wody, która zawiera związki wapnia oraz od wapiennego białego dna jeziora. To wszystko sprawia, że jezioro Turkusowe wygląda bardzo egzotycznie jak na naszą szerokość geograficzną. Będąc już nad jeziorem, koniecznie trzeba wejść na Piaskową Górę (łatwa droga, punkt widokowy jest bezpłatny), z której można podziwiać przepiękną panoramę na wspomniane jezioro oraz północną część wyspy Wolin.
Tarasy widokowe Grodzisko Lubin
Będąc już w Wapnicy, warto zahaczyć o Lubin (niecałe 2 km drogi), w którym znajduje się taras widokowy, gdzie niegdyś znajdowało się średniowieczne grodzisko. Dziś jest to najwyższy klif z widokiem na Zalew Szczeciński, z którego podziwiać można panoramę na Karsibór, Wielki Krzek i wiele innych wysp tworzących archipelag Wstecznej Delty Świny oraz sam Zalew Szczeciński. Bilet wstępu do grodziska kosztuje tylko 4 zł (ulgowy 3 zł). Warto odnotować, że na terenie grodziska znajduje się bar i lodziarnia, więc będąc tam można posilić się w towarzystwie pięknych widoków. Uważam, że zaraz po klifie Gosań, jest to drugi najlepszy punkt widokowy na wyspie Wolin. Naprawdę warto go odwiedzić!
Świnoujście i Stawa Młyny
Bardzo lubię Świnoujście. To miasto z dużą ilością zieleni i wspaniałej architektury. Jednak nigdy, gdy byłem w Świnoujściu, nie udało mi się zobaczyć ikony miasta, czyli sławnego Stawa Młyny. Tak naprawdę to punkt nawigacyjny w kształcie wiatraka, a więc dość nietypowy obiekt, jak na swoje umiejscowienie. Zostawiliśmy samochód po wschodniej części miasta, a następnie bezpłatnym promem popłynęliśmy do zachodniej części Świnoujścia. Następnie czterokilometrowym spacerem przeszliśmy część miasta, podziwiając przy tym architekturę, zielone parki i plaże, aż dotarliśmy na miejsce. Niestety pech chciał, że ten nietypowy obiekt był aktualnie w renowacji, ale mimo wszystko było warto. Później plażą dotarliśmy do promenady, wzdłuż której stoją nowoczesne apartamenty, a po drugiej stronie ulicy usytuowane są stare pięknie odnowione kamienice. Dzień się powoli kończył, więc wróciliśmy do auta i tym samym zakończyliśmy zwiedzanie wyspy Wolin. W ciągu jednego dnia podróży odwiedziliśmy naprawdę sporo ciekawych i zróżnicowanych miejsc. Właśnie dlatego tak lubię wyspę Wolin.
Więcej zdjęć i atrakcji z wyspy Wolin zobaczycie w tym wpisie (kliknij)
Więcej zdjęć w wysokiej rozdzielczości zobaczysz na naszym dysku google drive Zamieszczone tutaj zdjęcia możesz bezpłatnie użyć na zasadach opisanych tutaj.