Skip to main content
search

Ciepły i pogodny początek czerwca zachęcił mnie do wybrania się na całodniową wyprawę rowerową. Jednym z moich ulubionych miejsc na takie wycieczki jest wyspa Wolin, położona na Pomorzu Zachodnim. Znana ze swoich malowniczych krajobrazów, zróżnicowanej przyrody i wielu atrakcji, wyspa Wolin zachwyca zarówno odwiedzających ją po raz pierwszy, jak i tych, którzy wracają tam kolejny raz. W tym roku postanowiłem objechać rowerem wyspę dookoła i, jeśli to możliwie, trzymać się blisko szlaków, zarówno rowerowych jak i pieszych.

Tym razem chciałbym Was zabrać ze sobą na całodniową wycieczkę rowerową szlakami wyspy Wolin, abyście mogli razem ze mną odkryć jej niezwykłe zakątki i różnorodność krajobrazów. Wyspa Wolin, choć stosunkowo niewielka, skrywa wiele ciekawych atrakcji, które warto poznać. Można tu zobaczyć liczne jeziora, przepiękne lasy, park narodowy, rezerwaty przyrody, głazy piastowskie, a także słynne wysokie klify. Nie można również zapomnieć o samym morzu i licznych plażach. Jeśli dotąd nie mieliście okazji odwiedzić wyspy Wolin, być może ten tekst zainspiruje Was do tego, by wsiąść na rower i odwiedzić ten malowniczy zakątek Polski. A jeśli już znacie wyspę, być może odkryjecie tu miejsca, o których wcześniej nie słyszeliście. Zapraszam do mojej relacji z niezapomnianej wycieczki rowerowej po wyspie Wolin.

Szlak rowerowy Wisełki — Międzyzdroje

Wycieczkę rozpocząłem na leśnym parkingu przy jeziorze Zatorek, niedaleko miejscowości Wisełki. Poranne słońce pięknie oświetlało leśną ścieżkę, która prowadziła mnie przez budzący się do życia pagórzysty las. Szlak doprowadził mnie do wsi Zółwino. Tu trochę zboczyłem ze szlaku rowerowego, aby wjechać na inny szlak, tym razem asfaltowy, prowadzący do wsi Warnowo. Szlak przebiega wzdłuż drogi samochodowej, ale na szczęście mało uczęszczanej, nawet w sezonie. Po drodze można zobaczyć jeziora Czajne i Warnowo.

Pod kołami mojego roweru asfalt zastąpił dobrze utwardzony piach — to znak, że rozpoczynam kolejny etap mojej podróży: szlak od Warnowa do Międzyzdrojów. Ten odcinek ścieżki rowerowej to podróż przez samo serce Wolińskiego Parku Narodowego, podczas której mamy możliwość pełnego doświadczenia niepowtarzalnej atmosfery parku. Wysokie i potężne drzewa liściaste, jak gwardia natury, wznosiły się dumnie po obu stronach ścieżki, tworząc nad moją głową ogromny dach z zielonych liści. Promienie słońca, którym udało się przez niego przebić, rzucały na drogę złote plamy światła. Powietrze było tu wyczuwalnie inne — świeże, nasycone zapachem drzew i porannej wilgotnej ziemi. Pod koniec szlaku, tuż przed Międzyzdrojami, minąłem zagrodę żubrów, niezwykle popularną atrakcję wyspy Wolin. Kiedy już dojechałem do Międzyzdrojów, skierowałem się na południe. Moim następnym celem było jezioro Turkusowe w Wapnicy. Przejechany odcinek trasy głównie obfitował liczne jeziora oraz lasy, niewiele można zobaczyć tu otwartych terenów, co może być zaletą w upalne dni, kiedy to korony drzew dają przyjemny chłód i chronią przed słońcem.

Szlaki rowerowe na wyspie Wolin

WPN co zobaczyć

Jezioro Wicko Małe

Jezioro Turkusowe na wyspie Wolin

Jak wspomniałem wcześniej, po opuszczeniu urokliwych Międzyzdrojów skierowałem się w kierunku Wapnicy. Wybrana trasa prowadziła mnie obok drogi samochodowej, z której mogłem podziwiać urokliwe jezioro Wicko Małe. W trakcie podróży minąłem także Muzeum Militarne Bunkier V-3. W środku tego obiektu z II wojny światowej można dowiedzieć się nieco o historii tego fortu oraz zobaczyć kilka ciekawych eksponatów pochodzących z czasów wojny.

We wsi Wicko skierowałem się na nową, pięknie wyznaczoną ścieżkę rowerową, dzięki której oddaliłem się od głośnej drogi samochodowej. Szlak prowadził przez zielone i malownicze pagórkowate tereny, gdzie otwarta przestrzeń pozwalała cieszyć się urokliwymi widokami okolicy. Po dotarciu do Wapnicy, już zgodnie z tradycją, odwiedziłem Jezioro Turkusowe. To przepiękne miejsce odwiedzam niemal zawsze, gdy tylko jestem na wyspie Wolin. Jego niezwykłe zielono-turkusowe barwy potrafią nacieszyć oczy. Przy słonecznej pogodzie paleta kolorów jeziora tworzy niesamowity kontrast z zielonymi drzewami otaczającymi jezioro i niebieskim niebem odbijającym się na powierzchni wody. Jednak najbardziej spektakularny widok na Jezioro Turkusowe, moim zdaniem, można podziwiać z Piaskowej Góry. Tym razem odpuściłem sobie wchodzenie na nią, ponieważ nie chciałem dźwigać ze sobą roweru.

Po krótkim odpoczynku nad Jezioro Turkusowym kontynuowałem moją jednodniową podróż rowerową. Wsiadłem na rower i skierowałem się na wschód, w stronę wsi Sułomino. Następny odcinek szlaku rowerowego, prowadzący z Wapnicy do Sułomina, biegł przez las. Na początku trasa prowadziła kamienną drogą z asfaltowymi pasami po obu stronach, przeznaczonymi dla rowerów. Mniej więcej w 1/3 drogi do Sułomina asfalt się skończył, a pod moimi kołami pojawiła się leśna ścieżka – szeroka, ale miejscami nieco grząska.

Szlaki na wyspie wolin

Widok na jezioro turkusowe

jezioro turkusowe

Szlaki rowerowe na wyspie Wolin

Ścieżka rowerowa z Wapnicy do Wolina

Plaża w Karnocicach i Sułominie

Na chwilę porzuciłem szlak rowerowy, by udać się do urokliwej wsi Karnocice, położonej tuż przy brzegu Zalewu Szczecińskiego. Według nawigacji powinna znajdować się tu plaża, ale nie mogłem znaleźć do niej sensowego dojazdu. Dopiero na końcu wsi wydeptana ścieżka, prowadząca do lasu, pokazała mi drogę do miejsca, które okazało się prawdziwym rajem.

Przed moimi oczami ukazała się mała, dzika plaża, otoczona iglastymi drzewami. Jednak największe wrażenie zrobił na mnie wspaniały widok na Zalew Szczeciński oraz południowe klify wyspy Wolin. Krajobraz tego miejsca tak mnie oczarował, że zrobiłem sobie tu dłuższą przerwę. Plaża zdawała się być rzadko uczęszczanym miejscem – tylko parę osób pojawiło się przez dłuższy okres czasu, przy okazji przemieszczania się pieszym szlakiem turystycznym. Z ciężkim sercem opuściłem to piękne miejsce, by wrócić na szlak rowerowy.

Leśna ścieżka rowerowa prowadziła mnie dalej. Nieopodal wsi Sułomino natknąłem się na dość ciekawe ruiny starego wiatraka. We wsi oczekiwała na mnie kolejna niewielka plaża, tym razem mniej dzika, bardzo zadbana, obok której ulokowane jest pole namiotowe. Sama plaża posiada piękny widok na zalew i niewielki punkt widokowy, w postaci podestu.

Karnocice plaża

Pozostałości wiatraka Sułomino

Sułomino plaża

Widok na zalew Szczeciński

Najpiękniejszy szlak rowerowy na wyspie Wolin

Czas na najbardziej barwą część mojej małej wycieczki. W miarę jak opuszczałem chłodne, zielone lasy, na horyzoncie pojawiły się łąki i pola uprawne. Podążając szlakiem na wschód, napotkałem gęsto rosnące połacie polnych kwiatów. Po raz pierwszy w życiu miałem okazję podziwiać taką różnorodność kolorów i gatunków dzikich kwiatów, a co więcej — kwiaty te rosły tuż obok ścieżki rowerowej.

Prawie cały odcinek trasy rowerowej od Sułomina do miasta Wolin obfitował w kolorowe połacie kwiatów. Dalsza część szlaku prowadziła przez nieco wyższy teren, skąd miałem wspaniałą panoramę na Zalew Szczeciński. Wkrótce spotkała mnie kolejna miła niespodzianka. Na jednej z łąk, tuż przed wejściem do Wolina, natknąłem się na stary, ponad 170-letni, wiatrak holenderski. Budowla ta przyciągnęła uwagę nie tylko moją, ale także wielu innych turystów, którzy zatrzymywali się, aby uwiecznić wiatrak na zdjęciach. Ten fragment trasy naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył, zwłaszcza pod względem krajobrazowym, z malowniczym w tle Zalewem Szczecińskim.

WPN szlaki rowerowe

Widoki z szlaków WPN

Stary wiatrak koło Wolina

Z Wolina do Wisełek — rowerem po wyspie Wolin

Nadszedł czas na powrót do Wisełek, a tym samym zakończenie mojej jednodniowej rowerowej wycieczki szlakami wyspy Wolin. Przed wyruszeniem w drogę powrotną, postanowiłem jeszcze odwiedzić miejską plażę w Wolinie, na której udało chwilę zrelaksować i odpocząć przed dalszą podróżą. Po przerwie wyruszyłem drogą samochodową w głąb wyspy, w kierunku wsi Kodrąbek i Kodrąb, a następnie wsi Kołczewo. Choć miałem do dyspozycji popularną ścieżkę rowerową z Unina do Międzywodzia (którą już kiedyś zaliczyłem), postanowiłem odkryć nieznane mi jeszcze zakątki wyspy. Podróż powrotna do wsi Kołczewo przebiegła spokojnie. Ruch na drodze samochodowej był znikomy, co pozwoliło mi cieszyć się ciszą i piękną pogodą. Królował tu typowy nizinny otwarty krajobraz, gdzie pola i łąki przeplatają się z nielicznymi drzewami przy drodze. Wysyp wiosennych polnych kwiatów ożywił również te rejony wyspy – liczne czerwone maki kwitły na polach i łąkach, tworząc malowniczy kontrast z błękitnym niebem. Ten zachwycający widok sprawił, że końcowa część podróży stała się jeszcze przyjemniejsza.

Ostatni odcinek trasy Kołczewo — Wisełki okazał się mało przyjemny, ale na szczęście krótki. Musiałem pokonać mocno uczęszczaną drogę samochodową, jednak zauważyłem, że wzdłuż niej budowana jest ścieżka rowerowa. Zapewne od następnego sezonu ułatwi ona bezpieczne przemieszczanie się po wyspie Wolin. Takiej ścieżki rowerowej bardzo brakowało na tym odcinku trasy.

Ostatecznie, podczas mojej podróży rowerem przez centralną i południową część wyspy Wolin, odkryłem nieznane dotąd miejsca i podziwiałem przepiękne krajobrazy, które jak można zauważyć, zdobią ten artykuł. Ta jednodniowa przygoda pozwoliła mi doświadczyć niezwykłej atmosfery tego magicznego miejsca, gdzie piękno i różnorodność przyrody łączy się z aktywnym wypoczynkiem, jakim jest podróż rowerowa.

Plaża miejska w Wolinie

Plaża miejska w Wolinie

Krajobraz wyspy Wolin

Trasy rowerowe na wyspie Wolin — podsumowanie

Trasy rowerowe na wyspie Wolin można z pewnością zaliczyć do najpiękniejszych w regionie Pomorza Zachodniego. Ich niezaprzeczalną zaletą jest unikalny i zróżnicowany krajobraz, który zachwyca swoim urokiem. Większość ścieżek rowerowych została wytyczona z dala od uczęszczanych dróg samochodowych, co pozwala na pełne zrelaksowanie się podczas wycieczki i nieskrępowany kontakt z otaczającą przyrodą. Wiosna to doskonały czas na wyprawę rowerową po wyspie Wolin. Można wtedy podziwiać kwitnące i kolorowe łąki, dodając malowniczym krajobrazom wyspy jeszcze więcej uroku.

Odkrywanie wyspy Wolin na dwóch kółkach pozwala cieszyć się jej pięknem w sposób aktywny, oferując jednocześnie możliwość odwiedzenia licznych atrakcji turystycznych i przyrodniczych. Wybierając się na rowerową wyprawę po wyspie, warto się przygotować na niezwykłe doświadczenia, które na długo pozostaną w pamięci każdego miłośnika przyrody i aktywnego wypoczynku.

Więcej zdjęć w wysokiej rozdzielczości z tej wyprawy zobaczysz na naszym dysku google drive. Zamieszczone tutaj zdjęcia możesz bezpłatnie użyć na zasadach opisanych pod tym linkiem.

5/5 - (3 votes)

Jeden komentarz

  • PrzemoTeam pisze:

    Przymierzam się do odwiedzenia tamtych rejonów w przyszłym roku. Wstępnie planuję ruszyć ze Świnoujścia w kierunku Wolina. Chodzi mi też po głowie pomysł odwiedzenia Nowego Warpna.

Zostaw komentarz

Close Menu